Twórczy szał


W tym roku Mikołaj przyszedł do mnie we wrześniu - fajowo mam, prawda? ;) Dzięki niemu od wczoraj jestem szczęśliwą (baaardzo!) posiadaczką cacka, o którym pisałam niedawno :)

Sam widok tej maszynki sprawia, że mam ochotę tylko tworzyć, tworzyć, tworzyć... Gdyby nie to, że Szymek funduje nam ostatnio bardzo wyczerpujące atrakcje nocne (tak do końca nie wiadomo, z jakiego powodu, bo ząb przecież się przebił), pewnie pół nocki spędziłabym na wycinaniu i klejeniu. Musiałam niestety póki co zadowolić się zaledwie wypróbowaniem - zarówno maszynki, jak i nowych wykrojników. W ten sposób powstały pierwsze zawieszki do Gwiazdkowych prezentów (tak, tak - Gwiazdka dopiero za 2,5 miesiąca, ale jeśli ma się ochotę zrobić kilka kartek i innych świątecznych gadżetów na sprzedaż, trzeba zacząć już teraz :)).


Jedno wiem już teraz - taka maszynka to CUDOWNA sprawa! Kilka obrotów korbką i ma się idealnie wycięty kartonik lub wytłoczony na papierze wzór. Nie mam pojęcia, jak ja dotychczas radziłam sobie bez niej ;) Zdaję sobie sprawę, że minie sporo czasu zanim zwróci się jej koszt, ale i tak jestem przeszczęśliwa. Dla takich kartkowych maniaków to idealny gadżet.   

20 komentarzy:

  1. Ale świetna sprawa ta maszynka.
    Twórz, twórz. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do dzieła Aniu:))(ciocia nr2)

    OdpowiedzUsuń
  3. Superowa maszynka. Jestem ciekawa efektów, marzy mi się zabawa z papierem, ale nie wiem, od czego zacząć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw zrób kilka prostych kartek i zobacz, czy sprawia Ci to przyjemność. Jeśli tak, to przepadłaś :)

      Usuń
  4. Już sobie wyobrażam świąteczne kartki w Twoim wykonaniu... Mam niedyskretne pytanie- ile takie cudo kosztuje?;D
    Choć ja mam dwie lewe ręce i nawet taka korbka by mi nie pomogła. Z tym trzeba się urodzić i Ty właśnie się z tym urodziłas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od tego, gdzie chcesz kupić, ale ok. 300-340zł :(

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Kochana, najpierw muszę się "oswoić" z maszyną :) Ty masz już dużo większe doświadczenie :)

      Usuń
  6. Więc jednak Mąż dał się przekonać :-) Rozpieszcza Cię, a Mikołaj przyjdzie w grudniu drugi raz, prawda? Bo jak to tak :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Męża to ja mam kochanego! Zgadza się na wszystkie moje zachcianki i pozwala realizować pasje :)
      A czy Mikołaj do mnie jeszcze trafi? No cóż, mam cichą nadzieję, że tak :)

      Usuń
  7. Czekamy z niecierpliwością na pierwsza kartkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. aż musiałam sprawdzić jak to działa :D
    czekam na pierwsze kartki, zawieszki boskie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ cudo! Nie tylko szałowo wygląda, ale i tworzy szałowe rzeczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajno że masz coś co tak bardzo Cię cieszy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. super maszynka :) Twórz śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wow ! Piękne rzeczy wychodzą :)

    http://jagodowyzakatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Hi hi, czyli jednak mąż uległ ;) Cudowna jest!!!! Aniu, będzie można kupić takie zawieszki do prezentów? Te czerwone z ostatniego zdjęcia są cudowne!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie musiałam wcale Go przekonywać - sam mnie namówił :)

      Oczywiście, że mogę zrobić takie zawieszki. Daj tylko znać, ile potrzebujesz!

      Usuń