14


Od 14 miesięcy Szymek jest z nami po tej stronie brzucha :)
Kolejna miesięcznica = kolejne podsumowanie.
 
Co Szymek potrafi?

1. Z dnia na dzień naśladuje więcej odgłosów zwierząt - psa, lwa, sowę, małpkę, kurę (kury ostatnio w ogóle są na topie!). Od kilku dni próbuje miauczeć jak kot :)

Wspomniane ulubione kury. Dziadkowe :)
2. Pokazuje, jaki jest duży i gdzie ktoś lub On sam ma oko.
3. Robi i mówi "da da". A kiedy mówimy Mu, że idziemy na spacer, siada na pierwszym stopniu schodów i czeka, aż Go ubierzemy.
4. Na słowa "robimy niuniu" przytula głowę do któregoś z nas i udaje, że śpi.
5. Sam wchodzi po schodach na piętro - oczywiście tylko wtedy, kiedy Go asekurujemy.
6. Po zjedzeniu posiłku, "odstawia" na miejsce swoje krzesło.
7. Nie chodzi, ale swoje trzy pierwsze samodzielne kroczki ma już za sobą. W miniony poniedziałek postawiłam Go na podłodze, a On - zamiast jak zwykle usiąść - ruszył do przodu. Po trzech kroczkach dupka Mu się zachwiała i upadła na ziemię. Zdarza się, że przez chwilę stoi zupełnie sam. Przy swoim jeździku zasuwa tak szybko, że strach znaleźć się na Jego drodze :)


8. Podczas mycia zębów uwielbia wysysać pastę ze szczoteczki.
9. Jedząc kanapkę, zaczyna od obkładu, a dopiero na końcu zjada pieczywo. Potrafi zlizać dżem lub wydłubać szynkę :)
10. Uczy się bezpiecznie schodzić z kanapy, łóżka.


Sporo nowych umiejętności. Najbardziej chwyta za serce to, że niektóre pojawiają się dosłownie dzień po dniu :) Zdumiewające!


25 komentarzy:

  1. Ślicznie!
    U nas szynka z chleba także schodzi jako pierwsza. ;D No i stanie bez trzymanki też jest bardzo częste - czekamy na pierwsze kroki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. to pierwsze zdjęcie - jakbym widziała mojego syna :) ulubione miejsce - pierwszy schodek :) i opiera się o barierkę :D
    wszystkiego najlepszego z okazji '14' :) się nie obejrzysz a będzie 18 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy!
      Mam nadzieję, że jednak AŻ tak szybko czas nie przeleci ;)

      Usuń
  3. Szymuś zabarykadowany! :)))
    I u nas kurki wzbudzają zainteresowanie niemałe, tak samo i pasta na szczoteczce.
    Wspaniałe sobie radzi z pchaczem, patrząc na zdjęcia spokojnie można pomyśleć, ze chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. same oczy się śmieją jak się patrzy na Waszego maluszka- wszystkiego najlepszego i następnych pięknych miesięcy i wielu osiągnięć:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawa dla Szymusia! Fabi nie umie naśladować tylu zwierząt :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naśladowanie zwierzaków pojawiło się całkiem niedawno, więc to może być moment :)

      Usuń
  6. Ale ma super radoche z tym wózkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. W domu lawiruje wokół ławy, a na dworze pilnuje, żeby nie zjechać z chodnika - spryciarz ;)

      Usuń
  7. Na tym pierwszym zdjęciu wygląda jak z obrazka. Nie żeby oczywiście na innych wyglądał gorzej, bo jest cudny, ale ta pierwsza fota jest genialna :-)! Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sto lat Szymku!
    Jaki on cudny!
    Uwielbiam ten okres, który teraz jest! Dzieci tak wszystko chłoną i ciągle pokazują nowe umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, wszystko naśladują. Buzia sama się uśmiecha!

      Usuń
  9. Dzieci tak szybko rosną ;) gratuluję ślicznego Synka :)

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzieci do 4 lat nabywają najwiecej umiejętności. Tylu umiejętności już nie nabędą nigdy. :) To jest okres szybkiego rozwoju. A rodzic patrzący na swoje dziecko, które dopiero co było w brzuchu, a już tyle rzeczy umie - sam dochodzi do wniosku, że dziecko jest niesamowite. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cud życia! Jak ja się cieszę, że mogę tego doświadczać!

      Usuń
  11. dzień po dniu a czasami dosłownie z minuty na minutę :) Słodziaku rośnij zdrowy! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Szymek jest świetny! Wszystkiego wesołego w kolejną miesięcznicę!

    OdpowiedzUsuń
  13. super! Już tyle potrafi...a z wysysaniem pasty do zębów, to skądś to znam:))
    słodziak z niego jest!

    mama silesia, wcześniej benkowo:)

    OdpowiedzUsuń