Szymek mówi

12 września 2014
Gudziu - Jagodziu
Śaniu - Franiu
noś - nos
gęś
paćy - patrzy
mju - mruczy

19 sierpnia 2014
Wchodzę do pokoju, a Szymek podaje Frankowi smoczek i mówi: "Fjań, pjosze!". 

Poza tym Szymek mówi coraz więcej, nie sposób wszystko zanotować.
źmi - grzmi
źe - zebra
mamusi - mamusiu
jodzio - dziadek Włodzio
domu - w/do domu
śmu - smutny
źaba - żaba
gu - Jagódka (już nie mówi "du")
do gujy - do góry
pa - patrzy
go - głowa
śyju - szyja
uśu - uszy

14 lipca 2014
Siedzi na nocniku i woła: "Siusiu, puf nie ma". To znak, że nic nie zrobi :/ A jak chce zrobić to siedzi i mówi: "Siusiu, ga, lala" - znaczy się "Zrobię siusiu i nocnik zagra lala" ;)

22 czerwca 2014
Przez ostatni miesiąc pojawiło się mnóstwo nowych słów, ale nie było czasu, aby je spisywać. Zanotowałam tylko niektóre:
konie - koniec
miminy/mimy - maliny
baji - bajka
Fjań/Sań - Franek
Du - Jagódka
nisiu - miś, Miśka
ńo - mleko
puf - parówka
niso - mięso
śam - sam
pa de - pada deszcz
pempe - pępek

Kiedy wychodzimy na dwór i trzeba zmienić buty albo ubranie, krzyczy: "Te nie, te be!".
15 maja 2014
Szymek od jakiegoś czasu przechodzi fascynację kurami. Co chwilę opowiada, że był z dziadkiem w kurniku i zbierał jaja, które zniosły kury.
Podczas dzisiejszego pacierza mąż mówi "...i żeby mama miała siły, żeby wszystko dzielnie zniosła..." na co Szymek: "JAJO!" :)))

9 maja 2014
Szymek zaczął zwracać się do nas "mamo, tato". Mówi też "mamu, tatu" (mamuś, tatuś).
Nowe słowa:
pić
śiń - świnka/szynka

7 maja 2014
Po przebudzeniu Szymek powiedział "Niuniu nie" i tym samym obwieścił koniec spania.
Kilka dni temu, kiedy brałam kąpiel, wparował do łazienki i jednym tchem powidział "Mamadajkaka" (Mama daj kaczkę)
Nowe słowa:
pin - pingwin
jy - ryby

28 kwietnia 2014
Na przejażdżce rowerowej z tatą Szymek nauczył się swojego imienia: Śym 

1 komentarz:

  1. Pięknie. :) Nasz Michaś też zna już sporo słówek. Wiele wymawia po swojemu, inne tak jak należy, a ostatnio bardzo mnie zaskoczył. Podczas spaceru, jak zawsze mijając zaparkowane auta, jest ciekawy nazw mijanych aut. Michaś pokazuje na znaczek na autku, a ja mówię Mu co to za marka. Kilka już rozpoznaje i wymawia ładnie - Audi, Dacia, inne kojarzy z członkiem rodziny, który posiada takie auto, np. Opel z ciocią, Volkswagen z dziadkiem, Fiat z tatusiem. Wracając do tego, co chciałam powiedzieć - podczas spaceru doszliśmy do Mitsubishi, Michaś wskazał na znaczek, a ja omylnie powiedziałam, że to Suzuki, a synek mnie poprawia - bishi, bishi! Faktycznie, dałam się złapać. ;)

    OdpowiedzUsuń