Czternastka


Drugi raz, odkąd prowadzę bloga i dokumentuję Wasze postępy, zdarza mi się nie zdążyć na czas z Waszą miesięcznicą. Ale moi mali drodzy - to Wasza wina! Nie dajecie odetchnąć. Dzień z Wami jest tak intensywny, że wieczorem nie ma sił na nic. Nastał trudniejszy czas.

Nas pięcioro


Obiecana druga część (pierwsza do zobaczenia TUTAJ). Jeszcze mniej pozowana, jeszcze mniej ustawiona. Istny żywioł! Nasza pięcioosobowa rodzinka w obiektywie Kasi. Patrzajcie i podziwiajcie - nasz brak talentu do pozowania ;)

Tydzień z życia Mamankowej rodziny...


...czyli o pierwszych samodzielnych wakacjach starszaka, o szczepieniu, którego nie było, o bezwartościowych książkach, które chłonie się nocami i morderczych treningach, po których nie chce się spać. I o kilku innych.