Plusy dodatnie i ujemne


Macierzyństwo to jeden wielki plus - nie da się ukryć. Jego zalet nie sposób wymienić. Dzieci dają radość, szczęście, spełnienie. 
Bywają jednak takie chwile, takie dni, kiedy wydaje nam się, że nie tak miało ono wyglądać, że jest ciągle pod górkę i końca tych zmagań nie widać. 
Normalna rzecz. 
Macierzyństwo bowiem, jak wiele innych spraw dotyczących człowieka, ma swoje jasne i ciemne strony. No, może nie ciemne - raczej szare :) Ja widzę w nim właśnie plusy dodatnie i ujemne.
Jakie na chwilę obecną?

Z wizytą w miasteczku Sprężyna Zdrój



Miniautko, którym Szymek uwielbia się bawić, kolejny raz znalazło zastosowanie! Bez trudu porusza się po uliczkach namalowanych ręką Stephena Lompa i czuje się tam wyśmienicie :)

Możesz? A musisz?


"Możesz?"
Od tego słowa najczęściej rozpoczyna się ostatnio rozmowa telefoniczna ze mną. Od tego słowa sama rozpoczynam rozmowę z dzieciatymi znajomymi (prawda Madziu?).

Możesz rozmawiać?
Nie przeszkadzam?
Masz czas?
Nie karmisz?
Dzieci śpią?
Skoro dzieci śpią, to może Ty też chciałaś odpocząć?

Powodzenie naszej rozmowy zależy od tego czy dzieciaki mi na nią pozwolą...

Chrzciny



Jagoda Anna i Franciszek są już dziećmi Bożymi. Jak na słodkie aniołki przystało - przespały całą uroczystość. Nawet nie spostrzegli, że wydarzyło się w ich życiu coś ważnego.

Post 3w1


Za nami weekend miesięcznic. Wczoraj bliźniaki skończyły dwa miesiące, a dziś święto Szymka - 23 miesiące. Podsumowanie będzie jedno :)

DotLife w praktyce


Obiecałam napisać, jak sprawują się u nas produkty od dziewczyn z DotLife, więc to czynię :) 

Równoczesne karmienie piersią bliźniąt



Dzieciaki nam się rozpiły! Franek już od dawna rozkochał się w mleczku. Jagoda tydzień temu zaliczyła przełom. Bywa, że wypija tyle samo co Frań. Oboje robią się zazwyczaj głodne w tym samym czasie. W domu słychać wówczas jeden wrzask. I nie ma zmiłuj - matka, ojciec rzucają wszystko i na łeb, na szyję lecą karmić. A jak karmić?

Pozytywów szukanie


Znacie te słowa?
Śmiechu mi trzeba na te dziwne czasy, 
śmiechu zdrowego jak źródlana woda.

Bilans wakacji u dziadków


Porwałam się z motyką na słońce. Wybrałam się SAMA z dzieciakami na trzy dni do rodziców :)

Ciii!


Zdecydowanie ku pamięci :)

Ciężka noc. Jedna z wielu, które już za nami i jedna z wielu, które przed nami :)