Dlaczego Szymon?


Wybór imienia dla dziecka to dla niejednego rodzica bardzo trudna sprawa. Jest ich tak wiele! Każde ma też inne znaczenie! Dodatkowym problemem jest to, czy imię ma być "na czasie",  czy też oryginalne, a może rodzime, po przodkach. Nie dziwota zatem, że z tego powodu może dojść do kłótni między spodziewającymi się dziecka rodzicami!
Dlaczego o tym piszę?
Imię Szymon podobało nam się od zawsze. Na początku braliśmy oczywiście pod uwagę (jak pewnie większość rodziców w Polsce) Antka lub Franka, ale po zrobieniu małego rekonesansu doszliśmy do wniosku, że za wielu ich wokół nas.  Nie chcieliśmy przecież, aby w przyszłości w klasie naszego Synka było siedmiu Franciszków (tak jak u mnie w liceum - było sześć dziewczyn o tym samym imieniu)! Upewniliśmy się co do naszej decyzji na początku maja ubiegłego roku, kiedy to byliśmy nad morzem i co rusz słyszeliśmy rodziców wołających swoje pociechy "Antek!", "Franek!", "Jasiu!". Szymków brak :) Byliśmy usatysfakcjonowani.
Drugim powodem, dla którego stanęło na Szymonie jest to, że imię to (jako drugie) nosi mój Mąż, zatem  nasz Synek już od narodzin miał mieć coś po Nim (oprócz urody oczywiście!).
Natomiast najpiękniejszym argumentem "za" było to, że imię Szymon, z języka hebrajskiego szim on, oznacza "Bóg wysłuchał". O tak! Wysłuchał! I to jak! :)
Jednak kiedy teraz czytam o znaczeniu imienia naszego Syna (wcześniej nie zagłębiałam się w to tak mocno), łapię się za głowę z przerażenia. Mam nadzieję, że połowa z tych rzeczy to nieprawda:

"Osoba nosząca imię Szymon, zna swoje wartości i umiejętności. Ma swoje cele i plany życiowe, które z reguły odbiegają od widzenia innych ludzi. Szymony lubią wyzwania i chodzenie pod prąd, lubią też niebezpieczeństwo. Bliscy i znajomi często potępiają działania Szymonów i odradzają im, ale oni uparcie dążą do swojego, często nie wychodzi jednak im to na dobre. Szymon jest osobą, która nie potrzebuje przytakiwania innych, dobrze wie, co chce robić i na co ją stać. Poglądy na życie osoby noszącej imię Symeon odbiegają znaczenie od ogólnie przyjętych poglądów, przez co często narażają się innym ludziom. Często zostaje im przyznana etykietka heretyka, ale mało ich to obchodzi. Szymon chodzi własnymi ścieżkami, nie podporządkowuje się innym, jest odporny na złośliwe plotki, choć Szymon to osoba o bardzo spokojnej naturze i bardzo nieśmiała. Symeon bywa uparty jak osioł i nawet w najdziwniejszych i najbardziej niebezpiecznych przedsięwzięciach nie ustępuje mądrym radom bliskich. Życie rodzinne Szymon odstawia na plan drugi - najważniejsza jest kariera i jego hobby ( najczęściej wyścigi samochodowe ). W stosunku do kobiet nadzwyczaj nieśmiały, ale jak nikt inny potrafi zrozumieć kobietę."
źródło: http://www.znaczenieimion.org/imiona-meskie/znaczenie-imienia-szymon/

Niestety informacje o moim imieniu sprawdzają się w 90%, więc chyba nie będzie kolorowo:) Po cichu liczę na to, że mój Synek będzie po prostu indywidualistą w dobrym tego słowa znaczeniu ;) Z doświadczenia (w rodzinie i pracy) mogę jedynie powiedzieć, że chłopcy o tym imieniu często są inteligentnymi i urokliwymi łobuziakami :)


I jeszcze jedno! Podczas pobytu w Karpaczu dotarł do nas pewien przygnębiający fakt. Szymek to jednak baaardzo popularne imię!  :( Spotkaliśmy na swej drodze kilkunastu! No i dopiero po powrocie do domu sprawdziłam statystyki!  
W 2012 roku Szymon znalazł się na 10. miejscu najbardziej popularnych chłopięcych imion (wyprzedził go Jan, Jakub, Antoni,  Aleksander, Franciszek, Kacper, Filip, Stanisław i Mateusz). W 2011 był na 4. pozycji, a w 2010 - na 3.! - stąd tylu małych Szymków w Karpaczu! Zresztą Szymon od kilku lat utrzymuje się w czołówce! Więc jednak znajdzie się w jednej klasie kilku chłopców o tym samym imieniu...

Czy gdybym wiedziała o tym wcześniej, wybralibyśmy inne imię?! Nieee, przecież jest takie ładne! A jak powiedziała jedna z mam spotkanych w górach "Szymki to fajne chłopaki są!" No oczywiście że są!!! Nie widać? ;)



10 komentarzy:

  1. Aniu ja mam szwagra Szymona i jak dla mnie bardzo fajny utalentowany inteligentny i rozsądny facet po dwóch kierunkach studiów i wbrew opinii wkrótce zakładający rodzinę :) A jeśli chodzi o popularyzację imienia to imię Kacper to dopiero ma historię :) w złym tego słowa znaczeniu, burza mózgów a wyobraź sobie że w klasie jest ich trzech :), współczucia dla Pani. Maja B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też znam kilku małych Kacprów ;) Ufff, niełatwa sprawa z tymi imionami!

      Usuń
  2. Moja kuzynka też rodziła w 2012 i jej synek również ma na imię Szymon :)
    A znaczeń imion może czasami lepiej nie znać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdzie sprawdzałaś statystyki? Ja nie pamiętam już gdzie, ale czytałam, że Szymon w 2012 roku znalazł się na drugim miejscu najbardziej popularnych imion:) A (mój;)) Franciszek gdzieś daleko za nim...:) W szpitalu mi mówili, że bardzo mało było Franciszków w tym roku, Ksiądz też stwierdził, że niewielu Franciszków chrzcił. Tak sobie myślę, że oprócz Twojego Szymona, Doroty Antoniego i mojego Franciszka nie znam innych chłopców o tych imionach urodzonych w 2012 roku (znam za to kilku Oliwierów;)). Więc nie wiem jak to jest z tą popularnością...:)
    I nie strasz mnie proszę, że w jednej klasie będzie siedmiu Franciszków:))) Bo i tak gdybyśmy jeszcze raz wybierali imię to byłby to Franek!
    Maja E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzałam na podstawie badań Gazety Wyborczej :) Wiesz, ja też nie znam wielu Szymków (u nas w rodzinie jest jeden, oprócz naszego i to w dodatku 7-letni), a jednak okazuje się, że plaga! Małych Franciszków i Antków znam przynajmniej kilku, więc wydawało mi się, że jest ich więcej. Pewnie statystyka statystyce nierówna, ale jedno jest pewne - imiona naszych maluszków są popularne!

      Usuń
  4. Jaki on cudny! Macie już kandydatki na synową? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Hmmm... Znalazłoby się kilka, ale póki co dziewczyną Szymka jest Gabi ;) (z "Oczekując")

      Usuń
    2. no przecież :-) jak mogłam zapomnieć :-)

      Usuń
  5. Uroczy chłopaczek z naszego Szymka(ciocia nr2:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak, cos jest w tym imieniu :) Teraz spodziewamy się synka i chciałabym Szymka. Może być popularne dla odmiany, bo Ambrozego już mamy, na pewno nie będzie miał konkurencji w klasie ;) Jeszcze Bartuś wchodzi w grę:)

    OdpowiedzUsuń