Wiek korygowany


To dziś. Dzień zero. Deadline :)
Na poniedziałek 30 czerwca miałam wyznaczoną datę porodu. Teoretycznie to właśnie dziś bliźniaki miały przyjść na świat. Miały, ale zadecydowały inaczej :)

Wiadomo - termin porodu to tylko umowna data. Wiele ciąż pojedynczych kończy się przed lub po wyznaczonym przez lekarza terminie, co dopiero podwójnych, ale nie da się ukryć - stanowi  on ważny punkt odniesienia i nie można go ignorować.
Kwestia kilku dni nie robi różnicy, ale kilku tygodni - owszem. Dzieci urodzonych o czasie, czyli po 37. tygodniu, nie można porównywać z wcześniakami, zwłaszcza tymi skrajnymi. Z tego waśnie powodu mówi się o tzw. wieku korygowanym. 
Aby go ustalić, należy odjąć od wieku metrykalnego dziecka czas, którego zabrakło do wyznaczonego przez lekarza terminu porodu. Dla przykładu - jeśli dziecko ma trzy miesiące, ale urodziło się miesiąc przed terminem, jego wiek skorygowany wynosi dwa miesiące.
Takie obliczenia są wykonywane po to, aby sprawdzić, jak przebiega rozwój (np. ruchowy) dziecka, na jakim etapie powinien być wcześniak. Rodzice często porównują swoje pociechy do dzieci znajomych, sąsiadów. Ono już siedzi - moje nie, tamto już raczkuje - moje nie... Takie porównania już w przypadku rówieśników nie mają sensu, co dopiero w przypadku wcześniaków.
Pojęciem wieku korygowanego należy posługiwać się do ok. 18 miesiąca życia dziecka. Wówczas powoli zacierają się różnice między wcześniakiem a dzieckiem urodzonym o czasie. 
Trzeba jednak pamiętać, że to tylko założenia. Nie da się ukryć, że dziecko urodzone w 34. tygodniu ciąży szybciej nadrobi zaległości niż wcześniaczek z 25. tygodnia. Rodzice powinni też pamiętać, że ewentualne rozbieżności, opóźnienia nie powinny martwić. Każde dziecko, zwłaszcza to urodzone przed czasem, rozwija się w indywidualnym tempie. 
Mając zatem na uwadze wiek skorygowany naszych dzieci, rozpoczynają one dziś swoje życie od nowa. Chociaż skończyły 6 tygodni, ich karta jest wciąż czysta. 
Gdyby to dziś nastąpił poród, mogłabym napisać:
"Oto są! Nasze dzieci - Jagoda (3kg) i Franek (3,7kg) przyszły na świat dzisiaj wczesnym popołudniem. Pozdrawiają szczęśliwi rodzice i starszy brat" ;)







18 komentarzy:

  1. Pierwsze zdjęcie jest boskie.Tylko wydrukować,oprawić i na ścianę najlepiej w dużym formacie:)
    dużo zdrówka dla Maluszków:***

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne dzieciaczki, coreczka slodziutka w pieknej sukieneczce :) pozdrawiam Marzena

    OdpowiedzUsuń
  3. Rodzinka "jak z obrazka" :D :). Pięknie jesteście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia. Cała rodzina w komplecie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja znów zachwycona zdjęciami :) A nasza Mamanka promienieje! ;)
    Paulina(Paula)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paula wyjęła mi to z ust - Mamanka promienieje:-))) Zdjęcie powiększyć i na ścianę, no i babci G. podarować:-) Pozdrawiam, I.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna rodzinka!
    a tata widać świetnie uspokaja maluszki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne maleństwa . Jak to mówią '' W domu pełnym dzieci diabeł traci swą moc'' :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne masz dzieci. Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia :) Maleństwa są prześliczne :) A.Sz.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecudownie razem wyglądacie! Wspaniała rodzina :) Cudne zdjęcia :D Pozdrawiam, Monika

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekna rodzinka:) Cudowne maluszki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowna rodzinka, pięknie wyglądacie!

    OdpowiedzUsuń
  14. super rodzinka świetne zdjęcia piękne dzieciaczki

    OdpowiedzUsuń
  15. Pędzę Lecę1 lipca 2014 11:41

    Rewelacja, mnie Szymek zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń