Dream team


Wybiegam myślami, o rok, o trzy lata, o pięć...

Widzę ich, jak...
Rano cichaczem wślizgują się do naszego łóżka i cierpliwie czekają, aż otworzymy oczy. 
Budują namiot z koców i spędzają w nim całe dnie. Z wnętrza słychać tylko śmiechy, piski i okrzyki radości. Każą przygotować sobie kanapki i sok, żeby nie przeżywać przygody swojego życia na głodnego.
Podczas posiłków buzie im się nie zamykają. Jeden przez drugiego wykrzykuje, co też ciekawego działo się w przedszkolu. 
Pędem biegną do drzwi, kiedy tata wraca z pracy. Ścigają się, komu uda się przywitać go najprędzej. Wieszają mu się na szyi i nie dają odsapnąć. 
Pocieszają się, kiedy jedno przewróci się i zbije kolano. Głaszczą po głowie i pomagają przykleić plasterek z Kubusiem Puchatkiem.
Zrywają z krzaków rosnących w ogrodzie truskawki i maliny, a sok cieknie im po brodach.
Znoszą mi do domu dżdżownice i pająki, a ślimakom urządzają domek w słoiku po ogórkach.
Wieczorami cała trójka zachlapuje łazienkę, urządzając bitwę morską. Później wszyscy siedzą na łóżku i z rozdziawionymi z zaciekawienia buziami słuchają bajki czytanej przez jedno z nas. Potem wspólny paciorek i buziaki na dobranoc.

Zamykam oczy i widzę...
Trzy pary butów stojących na korytarzu, trzy kurtki wiszące na wieszaku. Trzy dodatkowe talerze na stole. Trzy szczoteczki do zębów na zlewie w łazience. 
Widzę to. I uśmiecham się w myślach :) Mój dream team!





28 komentarzy:

  1. Bardzo fajny macie ten dream team:)
    Paulina(Paula)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cos pieknego! Opisalas to tak pięknie, ze też to wszystko widzialam w myślach :)
    Cudowny dream team :)
    Rewelacyjne zdjęcia, maja w sobie tyle uroku, miłości, szczęścia!
    I widać jakby Jagoda byla tą spokojniejszą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko pozory! Ściemniara z niej niesłychana - nam daje popalić, a obcych zachwyca.

      Usuń
  3. Bo dom pełen dzieci to dom pełen szczęścia . Chyba sobie machnę jeszcze dwójkę . A co! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie opisane. Ale Aniu, może za jakiś czas zechcecie jeszcze jedno szczęście? I będzie pół drużyny piłkarskiej :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie! Piękna trójeczka :D Pozdrawiam, Monika

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzruszyłam się ;-)
    Najlepsze życzenia dla całej Waszej Rodzinki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne mysli - wiele sił życzymy pochłaniając z ciekawością zawsze to co tutaj.serdecznie pozdrawiam:)Kasia

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna wizja i piękna rzeczywistość

    Szymek wygląda przy brzdącach na poważnego starszaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też mamy wrażenie, że przybyło mu nie dni i tygodni, ale miesięcy!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Aniu, wzruszający wpis i ładne fotki (zdjęcia dzieciaczków są takie rozczulające). Po przeczytaniu łezka w oku mi się zakręciła:-).
    Matka często myślami wybiega w przyszłość, nie da się ukryć. Chciałaby, aby wszystko toczyło się po jej myśli, oby tak było u Was.
    A tak a propos wybiegania myślami w przyszłość, to przypomniał mi się wiersz, może znasz go?

    "Myślami wybiegam gdzieś w przyszłość,
    Kolorując nowy świat.
    Dał jej nową miłość
    Niczym nieskalany brat.
    Wszystko od nowa rośnie w siłę.
    Jej umysł, serce i uczucia.
    Jak wszystko sczerniało w chwilę,
    Tak szybko wszystko budzi się do życia.
    Jednym stuknięciem obcasa
    Kruszy się lodowa powłoka.
    Oczom ukazuje się nowy świat
    Upragniony przez lata."

    A zamknij oczy i zobacz, jak to będzie za 10 -15 lat... I miejsca za mało we wspólnym łóżku, kłótnie o pierszeństwo w łazience, mało miejsca na glany w przedpokoju, zbyt głośna muzyka i wiele innych spraw. Ale to jest właśnie piękne, no i wszystko przed Wami. Potem na starość będziesz za tym tęsknić. Mówię Ci to z własnego doświadczenia:-). Pozdrawiam, I.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne słowa - jak zawsze wzruszające i tak bardzo moje :) Poruszyły też serducho mojego męża. Dziękuję i po raz kolejny pytam, dlaczego dzieli nas tyle lat?

      Usuń
  10. :))) pięknie
    straszy brat na medal:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak to pieknie zobrazowałaś,ze aż to zobaczylam i sie uśmiechnęłam do siebie..Cudownie,gdy w domu jest gwarno i slychac smiech dzieci..i choć będziesz mieć i masz trzy razy wiecej pracy niż ja to i tak troszke zazdroszczę bo marzy mi sie powiększenie mojego "dream teamu":)

    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie trzymam kciuki! Marzenie warte realizacji :)

      Usuń
  12. Aniu widzisz piękne sceny, ale popatrz jak cudowną scenę masz tu i teraz. Patrzę na zdjęcia i buzia śmieje mi się od ucha do ucha. Za kilka lat będziesz sięgać pamięcią do tych chwil i oczami wyobraźni wspominać jak starszy braciszek rządził młodszym rodzeństwem :)
    Szymek wydaje się być niesamowicie dojrzały. Brat na medal! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też lubię sobie tak marzyć i snuć plany. Najważniejsze to mieć marzenia! A Twoje są piękne;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szymek jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń