Strony

4 września 2016

Jestem w bajce


Urodziny Szymka już dawno za nami, ale kilka osób pytało o książkę, która pojawiła się na jednym ze zdjęć na IG, więc i wpis o niej być musi.

25 sierpnia 2016

Weź się w garść, kobieto!

Mówisz, że nie wiesz, co i jak. 
Że to wszystko - tam na horyzoncie - Cię przerasta. 
Że zapomniałaś już języka, którym oni posługują się swobodnie.
Że zamiast planu, który układałaś w głowie od wielu tygodni, widzisz tylko chaos.
Że wszystko się zmieni - nie, nie na lepsze, zdecydowanie na gorsze.
Że męża będziesz spotykać pomiędzy kuchnią a łazienką, a dzieci tulić tylko do snu.
Że to, nad czym pracowałaś długie miesiące, zostanie zaprzepaszczone.

21 sierpnia 2016

Czwarte urodziny Szymka


Kolejny rok życia Szymka za nami.

15 sierpnia 2016

Czytanie globalne - praktyka


Czy ktoś z Was zdecydował się po ostatnim wpisie wprowadzić u siebie czytanie globalne? Może zrobiliście to już jakiś czas temu? Jak Wam idzie? A może chcielibyście, ale wciąż się wahacie? Nie wiecie, czy warto i jak to "ugryźć"? Ten wpis jest dla Was!

7 sierpnia 2016

Paputki mamankowych dzieci



Już Wam nieraz pisałam...
...że szyje je Pani Maria. Z pasją, z sercem.
...że to cudowna kobieta. Ciepła, serdeczna, troskliwa.
...że jakość najlepsza.
...że naturalna skórka.
...że cena przystępna.
...że nigdzie indziej, tylko tam.

31 lipca 2016

Czytanie globalne - teoria


Przygodę z czytaniem globalnym zaczęliśmy z Szymkiem już wiele miesięcy temu. Niestety, niewiele wtedy z tego wyszło. Powody były dwa. Pierwszy - zabrakło mi cierpliwości i konsekwencji. Drugi - Szymek nie był jeszcze gotowy. Początkowo zachwycił się i ochoczo podchodził do czytania, ale po kilku dniach stawił opór, który trwał, trwał i trwał. Poddałam się. Dziś, chociaż to wciąż początki, mogę napisać, że się udało.

28 lipca 2016

Domowy keczup z własnych pomidorów


Lato. Lipiec. Czereśnie, maliny, borówki i pierwsze pomidory. Kilka dni temu dni temu dostaliśmy od moich rodziców skrzyneczkę tych ostatnich. Postanowiłam - głównie z myślą o dzieciakach - zrobić z tych najbardziej dojrzałych domowy ketchup.

24 lipca 2016

Ach śpij, kochanie...



Trzy lata. Niemal tyle trwały nasze nocne zmagania z Szymkowymi krzykami, histeriami i płaczem.

5 lipca 2016

Pierwsze wakacje w piątkę



Miejscówka świetna. Pogoda niezła. Plaża ładna i jeszcze czysta. 
Nasze pierwsze wakacje w piątkę za nami.

13 czerwca 2016

Kalosze


Popadało. Całkiem sporo, bo i ponad pół dnia sączyło się z nieba. Kiedy odbierałam Szymka z przedszkola, lunęło nawet tak, że po plecach ciekło. Powietrze lżejsze, przyjemniejsze. Warzywa w ogrodzie zadowolone. Dzieci zachwycone.

8 czerwca 2016

Komu najpierw?


Dręczy mnie, męczy niepokój. 

25 maja 2016

Mniej Mamanki


W końcu!

Długie tygodnie, miesiące wyrzeczeń i wylewania siódmych potów przyniosły oczekiwany efekt. 

22 maja 2016

Zdmuchnięte


Wspaniale jest mieć dwa lata! 

19 maja 2016

Dwójka dwójki


Co tu kryć - dziś mijają 2 lata, od kiedy bliźniaki są na tym świecie. Miały smyki wyczucie - urodzić się w Ogólnopolski Dzień Bliźniąt to nie lada wyczyn ;)
Jagódko, Franciszku... Z okazji tego ważnego święta należy się Wam kilka chwil blogowej uwagi.

18 kwietnia 2016

Jestem. A Wy?


Dwa miesiące. 
Bite dwa miesiące blogowej bezczynności. Blogowego detoksu. Blogowej niechęci. Blogowej stagnacji.

Zwał jak zwał.
Nie było mnie tu i już. 

15 lutego 2016

Ciągle coś


No ciągle. Dzień po dniu. COŚ.

Inne postanowienia noworoczne status: in progress, a to jedno - pisanie - leży (i kwiczy, i uwiera boleśnie). 

18 stycznia 2016

Balik


Pierwszy balik karnawałowy za Szymkiem, a właściwie za nami, bo zaangażowanie wszystkich było ogromne.

6 stycznia 2016

Mały głos w dużej sprawie


Spadł śnieg. Tak długo wyczekiwany, zwłaszcza przez dzieciaki.