tag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post8085757190614958525..comments2023-12-12T09:15:57.743+01:00Comments on mamanka: Światełko w tuneluMamAnkahttp://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comBlogger30125tag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-47440688167501212042014-01-10T11:14:39.478+01:002014-01-10T11:14:39.478+01:00mam nadzieję, że światełko będzie tylko większe i ...mam nadzieję, że światełko będzie tylko większe i większe:) Dla mnie jesteś wspaniałą mamą i życzę Ci wiele szczęścia, a mieć dwa serduszka w brzuchu i jedno temperamentne:) poza nim to masa szczęścia:))Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08232189088409352458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-22801205041300589892014-01-09T22:57:54.388+01:002014-01-09T22:57:54.388+01:00https://www.facebook.com/photo.php?fbid=5798861787...https://www.facebook.com/photo.php?fbid=579886178757634&set=a.337232566356331.77732.272881152791473&type=1&theater<br /><br />Zobaczyłam to zdjęcie i od razu pomyślałam o Tobie :)<br /><br />Dużo pozytywnej energii życzę :)<br /><br />MagdaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05461219537922090440noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-62552182828374098942014-01-09T21:10:09.458+01:002014-01-09T21:10:09.458+01:00JA Ci przede wszystkim życzę, aby te mdłości poszł...JA Ci przede wszystkim życzę, aby te mdłości poszły w siną dal!!! Sama męczyłam się w drugiej ciąży przez 9 miesięcy i wiem , że to coś wstrętnego:))<br /><br />A czy będzie ciężko...jak to w życiu:)) Na pewno będzie bardzo wesoło i głośno, będziesz miała 3 wspaniałych pociech w domu a to warte wszystkiego:))polisz mam i dzieciolehttps://www.blogger.com/profile/06821762076388075362noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-13010756149001293022014-01-09T20:48:32.656+01:002014-01-09T20:48:32.656+01:00Ja też o Was codziennie pamiętam w modlitwie, taki...Ja też o Was codziennie pamiętam w modlitwie, takie mdłości i bezradność musza być straszne, jesteś bardzo dzielna! Ciążą nie trwa w nieskończoność, a potem odzyskasz trochę panowanie nad ciałem, przy dzieciaczkach na pewno ktoś z początku pomoże i psychice będzie łatwiej - odpoczniesz na pewno , jeszcze trochę, szybko minie :*Marta https://www.blogger.com/profile/01324460145612056393noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-44668496457690285062014-01-09T19:27:55.789+01:002014-01-09T19:27:55.789+01:00Aniu, jeśli widzisz światełko w tunelu, to wkrótce...Aniu, jeśli widzisz światełko w tunelu, to wkrótce coś się zmieni... Ważne, że już je widzisz:-) <br />A fakt, że czujesz ruchy dzieciątek, to najcudowniejsza rzecz na świecie!!! Choć mam już swoje lata - jak to zabrzmiało:-), to do dziś pamiętam ten CUD. To jest coś, czego nie da się opowiedzieć! To trzeba przeżyć, prawda?<br />Pozdrawiam serdecznie, I.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-8053049364622151452014-01-09T14:46:33.881+01:002014-01-09T14:46:33.881+01:00Mam nadzieję, że już niedługo te Twoje mdłości prz...Mam nadzieję, że już niedługo te Twoje mdłości przejdą! Ciągle trzymam kciuki za Was :*Patrycjahttps://www.blogger.com/profile/06640025329282190842noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-39462953190550763392014-01-09T13:10:36.253+01:002014-01-09T13:10:36.253+01:00też mam niestety migrenę z aurą i wiem co przeżywa...też mam niestety migrenę z aurą i wiem co przeżywasz,jeszcze teraz,gdy nie możesz wziąść nic konkretnego po za paracetamolem. brrr<br />wielki plus dla ciebie z twoje nastawienie.dalej trzymam kciukiAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05110686009508631405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-27807840695630911162014-01-08T22:23:21.646+01:002014-01-08T22:23:21.646+01:00Wiem, o czym piszesz :) To rzeczywiście niezwykle ...Wiem, o czym piszesz :) To rzeczywiście niezwykle czułe i niezapomniane wydarzenie. I powiem Ci szczerze, że nie mniej ważne niż w pierwszej ciąży :)MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-52363278812761983982014-01-08T22:22:12.143+01:002014-01-08T22:22:12.143+01:00To miłe :) To miłe :) MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-59967922178499271712014-01-08T22:21:48.459+01:002014-01-08T22:21:48.459+01:00To działa??? Słyszałam, że trzeba go jeść...To działa??? Słyszałam, że trzeba go jeść...MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-69522158167802677342014-01-08T22:21:19.688+01:002014-01-08T22:21:19.688+01:00Też o tym słyszałam :)
Dziękuję! :*Też o tym słyszałam :)<br />Dziękuję! :*MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-59897442105125313612014-01-08T22:20:47.752+01:002014-01-08T22:20:47.752+01:00Mam nadzieję, że to jednak zwiastun dobrego i nieb...Mam nadzieję, że to jednak zwiastun dobrego i niebawem poczuję się dużo lepiej :)<br /><br />Książkę zostawiłam sobie na koniec :) Właśnie kończę "Inferno" Browna i zaraz po niej zabieram się za "Alibi".<br /><br />:*MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-33944149038698918602014-01-08T22:19:04.429+01:002014-01-08T22:19:04.429+01:00Oj prawda. Jestem już jednak na tym etapie, że na ...Oj prawda. Jestem już jednak na tym etapie, że na komentarz w stylu "Ojej, jak wy sobie teraz poradzicie?" odpowiadam "Najlepiej jak umiemy" :)MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-12814824478115554402014-01-08T22:17:37.890+01:002014-01-08T22:17:37.890+01:00Agnieszko,
choć bardzo dziękuję Ci za ten komentar...Agnieszko,<br />choć bardzo dziękuję Ci za ten komentarz, to muszę przyznać, że czuję się nim nieco zawstydzona :) Nigdy nie pomyślałam, że mogę kogoś inspirować, zwłaszcza jako matka. To bardzo, bardzo miłe, jednak chyba trochę na wyrost. Po prostu staram się być sobą. Nie pracuję, więc mam sporo czasu, który mogę poświęcić synkowi. Staram się docierać do niego na spokojnie, ale przyznam szczerze, że nie zawsze wychodzi. Im jest starszy, tym trudniej mi opanować emocje. Podobnie jak Ty mam często wrażenie, że w czymś zawiodłam, że miało być inaczej (lepiej), a wyszło jak wyszło. Nauczyłam się jednak, że wychowywanie dziecka i własne ambicje często nie idą w parze i nie ma sensu walczyć z tym faktem.<br />Wierzę, że i Ty znajdziesz swoją drogę do spełnionego i szczęśliwego macierzyństwa. Pamiętaj, że kryzysy, które zdarzają się w każdej rodzinie, kiedyś mijają. To, że teraz "błądzisz", nie oznacza, że tak będzie zawsze. Życzę Wam wszystkiego dobrego i trzymam kciuki za lepszy czas!<br />Jeszcze raz dziękuję! Odzywaj się częściej :)MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-60353403693077837612014-01-08T22:15:12.143+01:002014-01-08T22:15:12.143+01:00Słyszałam, ze przeciw mdloscia moze pomoc akupunkt...Słyszałam, ze przeciw mdloscia moze pomoc akupunktura - w NZ jest to bardzo popularne i stosowane przez kobiety w ciazy. Poza tym widziałam w aptekach takie opaski na nadgarstki, które uciskaja w jednym punkcie, co niby pomaga. Niestety nie mogę dać gwarancji, ze tak jest, bo sama nigdy takich rzeczy nie praktykowalam czy używałam, ale moze warto byłoby wypróbować skoro tak zle sie czujesz.<br />Pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy :)Kropeczkahttps://www.blogger.com/profile/11612356016191613932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-19531066719724786102014-01-08T22:05:49.439+01:002014-01-08T22:05:49.439+01:00Jeśli nie przejdzie, to będę musiała, bo jak tak d...Jeśli nie przejdzie, to będę musiała, bo jak tak dalej pójdzie - wykończę się.MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-33374257674907447472014-01-08T22:04:57.569+01:002014-01-08T22:04:57.569+01:00Nie wiem, co napisać...
Po pierwsze dziękuję za te...Nie wiem, co napisać...<br />Po pierwsze dziękuję za te miłe słowa. Jestem pewna, że będzie właśnie tak, jak piszesz.<br />Ale! - na pewno nie jestem wzorem matki! Sama miewam wielkie chwile zwątpienia i słabości. Często tracę cierpliwość i widzę wszystko w czarnym kolorze. Wtedy jednak siadam, biorę oddech, mówię sobie, że przecież to nie koniec świata i żyję dalej. Ty dla swoich dzieci też jesteś z pewnością wspaniałą mamą!<br />Pozdrawiam!MamAnkahttps://www.blogger.com/profile/10092916231906225545noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-3649121784833953422014-01-08T21:39:03.920+01:002014-01-08T21:39:03.920+01:00Jak najwięcej tych światełek Ci życzę!
Czytając Tw...Jak najwięcej tych światełek Ci życzę!<br />Czytając Twój opis ruchów maluszków przypomniałam sobie nasz pierwszy raz :) I coś mnie ścisnęło za serducho, w gardle gula, w oczach zakręciły się łzy! Cudowne momenty!<br />Trochę Ci zazdroszczę ;)<br />Pozdrawiam!Kobieta blogującahttps://www.blogger.com/profile/10946171328426340368noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-5603434710124075692014-01-08T21:01:26.505+01:002014-01-08T21:01:26.505+01:00życzę Ci aby to lepsze samopoczucie z każdym dniem...życzę Ci aby to lepsze samopoczucie z każdym dniem rosło i już zostało. ach, czytając Twoje wpisy zaczynam myśleć o ponownym zajściu w ciążę.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-36330988707632567022014-01-08T20:34:11.154+01:002014-01-08T20:34:11.154+01:00Zawieś na szyji korzeń imbiru ;-)Zawieś na szyji korzeń imbiru ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04623709312342801035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-61898904491636321172014-01-08T20:27:37.511+01:002014-01-08T20:27:37.511+01:00wspolczuje mdlosci...ale podobno dobrze swiadcza o...wspolczuje mdlosci...ale podobno dobrze swiadcza o ciazy,gdyz wystepuja gdy jest wysoki poziom progesteronu,a ten pomaga w ciązy. zycze duzo sil! i modle sie za maluszki:-) skradlas mi kawaleczek serca:-)) MegiWhttps://www.blogger.com/profile/12671642748353062041noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-89133505042164767302014-01-08T20:12:27.242+01:002014-01-08T20:12:27.242+01:00Aniu, nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić Tw...Aniu, nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić Twoich mdłości... Nie miałam chyba nawet 1/10 tego będąc w ciąży z Zosią, co Ty przeżywasz teraz. A kysz, wstrętne mdłości!<br /><br />Trochę zazdroszczę Ci tych ruchów maleństw, tego niezapomnianego uczucia. :) Do dziś łapie się na tym, że to Zosia kopie, jak mi coś zaburczy w brzuchu... Ale to nie Zośka, to tylko ruchy jelit. ;D<br /><br />Anka, kto jak kto, ale Ty, to znaczy WY radę dacie! Ze wszystkim! :***<br /><br />P.S. Książkę zaczęłaś czytać? :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01590851470184298562noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-22464532377229127022014-01-08T17:43:16.662+01:002014-01-08T17:43:16.662+01:00Lekko nie będzie, ale jaka radośc w domu będzie za...Lekko nie będzie, ale jaka radośc w domu będzie za jakiś czas! Potrójna :)<br />Oby było tylko lepiej :*Elenkahttps://www.blogger.com/profile/14977236999943936568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-56981835225839590352014-01-08T16:12:22.170+01:002014-01-08T16:12:22.170+01:00Lekko nie będzie, ale słuchanie o tym może w koncu...Lekko nie będzie, ale słuchanie o tym może w koncu doprowadzić człowieka do szewskiej pasji, prawda? póki co żyj chwilą i łap i wyciskaj każdą miłą chwilę jak cytrynkę :*Przewijkahttps://www.blogger.com/profile/04388505184861974182noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1057015370463523751.post-18420709628447936672014-01-08T15:23:32.555+01:002014-01-08T15:23:32.555+01:00Jesteś dla mnie wzorem do naśladowania...
Dawno ni...Jesteś dla mnie wzorem do naśladowania...<br />Dawno nie odwiedzałam Twojego bloga (jak i swojego), ale gdy wczoraj przeczytałam, że nosisz pod sercem Maleństwa, nadrobiłam wszystko! Czytałam do 1 w nocy. Wróciłam do Twoich notek, kiedy Twój synek miał 8 i 9 miesięcy. Szukałam inspiracji i pomocy. Ja jestem matką błądzącą. Kocham mojego Janka nad życie, ale ostatnimi czasy nie mam siły. Upadłam moralnie i niemal na samo dno. Z jednej strony choroba, z drugiej przepracowanie, a z trzeciej - zbyt wygórowane ambicje. <br />Imponujesz mi. Dzisiaj kilkakrotnie pomyślałam sobie, co Ty byś zrobiła na moim miejscu. I jakoś mnie to wewnętrznie uspokajało. Ukłony dla Ciebie za bycie moim ideałem ;-)<br /><br />Bardzo to osobisty komentarz, rzadko kiedy tak się uzewnętrzniam. Mam nadzieję, że wybaczysz. ;-)<br /><br />Pozdrawiam ciepło.Agnieszkahttp://zwyczajna-niezwyczajnosc.blogspot.com/noreply@blogger.com